Czy montaż ogrodzenia wokół posesji wymaga pozwolenia?
Bez wątpienia jednym z najistotniejszych elementów własnego kawałka ziemii jest ogrodzenie – pełni ono w końcu szereg absolutnie podstawowych funkcji. Naprawdę dobrze zaprojektowany płot pozwala chronić naszą prywatność przed wzrokiem nieporządanych osób, zapewnia należyty poziom wygłuszenia, a także okazuje się wyjątkowo udaną ozdobą wymarzonego domu.
Ilość rozwiązań proponowanych obecnie przez branżę budowlaną może wydawać się przytłaczająca. Jednak – nawet biorąc pod uwagę mnogość dostępnych materiałów – jeśli tylko odpowiednio się do tego przygotowujemy, wybór ogrodzenia nie okaże się niczym trudnym. Korzystając z najlepszych rekomendacji, nabędziemy odporny i zdolny przetrwać wiele lat produkt. Nim jednak przystąpimy do budowy, musimy zapoznać się z obowiązującymi przepisami prawa, które w pewnych przypadkach mogą nam nieco pokrzyżować plany. Niżej, w specjalnie przygotowanym artykule przystępnie naświetlimy ten temat, odpowiadając przy okazji na pytanie postawione w tytule tekstu. Serdecznie zapraszamy do lektury!
Znowelizowane Prawo Budowlane
Jeszcze stosunkowo niedawno, bowiem kilka lata temu, wzniesienie ogrodzenia poprzedzić należało załatwieniem niemałej liczny formalności. Przez ten fakt inwestorzy i osoby prywatne odkładały na później tę część prac, chcąc zaznać nieco spokoju po wcześniejszych, wyczerpujących bojach prowadzonych w przeróżnych urzędach.
-Poważne zmiany w podejściu władz – powiedział nam specjalista z przedsiębiorstwa Nowbud-Klimczyk – przyniósł dopiero czerwiec 2015 orku, kiedy podpisana została korzystniejsza dla obywateli nowelizacja Prawa Budowlanego. Zgodnie z nowymi postanowieniami, o pozwolenie na zamontowanie płotu nie trzeba się zwykle ubiegać; ponadto zaś najczęściej nie mamy nawet obowiązku zgłaszania takiej decyzji. Jeżeli tylko nasze ogrodzenie nie będzie przekraczać 2,2 metra, nie musimy podejmować żadnych działań.
Wyższe płoty i mury oporowe
Przegrody wyższe wymagać będą natomiast pisma, w którym zawrzemy rodzaj, zakres i sposób wykonywanych robót, jak również planowany termin ich rozpoczęcia. Oprócz tego postawienie tak zwanego muru oporowego, czyli zapobiegającego osuwaniu się gruntu, również wymusi na nas udanie się do urzędu. Jeśli tego nie dopilnujemy, taka budowa może zostać uznana za samowolę, kończącą się nawet wydaniem nakazu rozbiórki.
Rejestr zabytków oraz miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego
Zostając nadal w temacie wyjątkowych przypadków, dodajmy, że płot mający stanąć na obszarze wpisanym do rejestru zabytków lub tuż obok budynku w tym wykazie figurującym, zyskać powinien najpierw aprobatę właściwego konserwatora. Przed startem prac na pewno warto – występując w urzędzie gminy o wypis i wyrys – zajrzeć do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Z doświadczenia wiadomo przecież, że zdarza się, iż dokument taki określa, jakiego typu ogrodzenie może znaleźć się na konkretnym terenie. Czasem okazuje się, że odgórnie postanowiono o dopuszczalnej wysokości, formie, a nawet kolorze płotu. Oprócz tego owy plan powie nam coś o przebiegu lini rozgraniczających drogę – bowiem przewidziane mogło zostać przyszłe poszerzenie jezdni, stojące na przeszkodzie zbytniego wysunięcia naszego ogrodzenia.
Sprawa między sąsiadami
Co ciekawe, żadne dodatkowe przepisy nie regulują sposobu przegrodzenia dwóch graniczących ze sobą posesji. Jest to kwestia do dogadania między sąsiadami, którzy chyba najlepiej zrobią, jeśli razem określą granicę podziału, jak również wspólnie, po równo poniosą koszty inwestycji. Jeśli jakimś sposobem nie uda nam się dogadać z osobą mieszkającą po drugiej stronie, własny płot stawiajmy w ten sposób, by żadna jego część ani o centymetr nie wychodziła poza granicę należącej do nas działki.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana